Nowe i ładne fascynuje. Stare i brzydkie też to czyni. Idąc przez las zatrzymujemy się przy dorodnej sośnie lub przy uschniętym dębie, przechodząc bez mrugnięcia okiem obok tysięcy „zwykłych drzew”. Inność? Skrajność? Granica? Symbol? Czemu dopiero skrajności nas zastanawiają, a fenomenalna codzienna rzeczywistość przechodzi w nas bez echa?
Zdjęcie wykonane w Nowym Sączu przy ul. Paderewskiego.