7 października otwarto w nowosądeckim skansenie możliwość zwiedzania młyna wodnego, folusza oraz dwu tartaków. Szczególnie dla młodych ludzi ma to wyraźny walor poznawczy. Na mnie szczególne wrażenie wywarł osobliwy, choć niezbędny melanż siermiężnej techniki ubiegłych wieków i koniecznych nowoczesnych zabezpieczeń oraz uzupełniających urządzeń potrzebnych, by w warunkach XXI wieku można było skutecznie i bezpiecznie prezentować te rzeczy zwiedzającym. Byłem przelotnie obecny jedynie na pierwszej części otwarcia, ale mam nadzieję że zdjęcia choć trochę przybliżają atmosferę tego szczególnego czasu i miejsca. Sądecki skansen pięknieje i na pewno wart jest niejednego weekendowego spaceru. Polecam.